Przewlekłość postępowania sądowego, zwłaszcza w tzw. sprawach „frankowych”, to bez wątpienia bardzo duży problem polskiego systemu sądownictwa. Wpływa na nią przede wszystkim stale wzrastająca liczba wpływających do sądów pozwów o unieważnienie umowy kredytu. Na niesztampowe poprowadzenie postępowania sądowego zdecydowała się sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie XXVIII Wydziału Cywilnego, która 3 lipca 2023 r. wydała wyrok w połączonych dwudziestu dwóch sprawach frankowych.
Z inicjatywy sądu
Powyższe mogło nastąpić dzięki połączeniu szeregu spraw do wspólnego rozpoznania przez sąd. Takiego rozwiązania nie należy mylić z rozpoznaniem sprawy, w której wniesiony został pozew zbiorowy. W przypadku wniesienia pozwu zbiorowego to powodowie inicjują wspólne rozpatrzenie ich spraw. Wówczas sprawa od samego początku dotyczy wielu powodów. Z kolei połączenie spraw do wspólnego rozpoznania odbywa się z inicjatywy sądu na podstawie art. 219 k.p.c. Przepis ten umożliwia połączenie kilku oddzielnych spraw toczących się przed sądem w celu ich łącznego rozpoznania lub rozstrzygnięcia, jeżeli pozostają one ze sobą w związku lub mogły być objęte jednym pozwem. Innymi słowy, sędzia może zarządzić, że połączy do rozpoznania szereg odrębnych, ale podobnych spraw i wyda w nich wspólny wyrok. Z całą pewnością większość spraw frankowych spełnia wymogi z art. 219 k.p.c. Roszczenia w tych sprawach mogą zostać objęte jednym pozwem i pozostają ze sobą w związku prawnym, a rodzaj i tryb postępowania jest ten sam.
Połączenie spraw do jednoczesnego rozpoznania nie oznacza powstania jednej nowej sprawy. Każda z połączonych spraw zachowuje swoją samodzielność oraz odrębne rozstrzygnięcie. Mimo, iż sąd wydaje jeden wyrok, zawiera on rozstrzygnięcia co do każdej z połączonych spraw z osobna. Odwołanie od tego wyroku musi nastąpić oddzielnie dla każdej z połączonych spraw.
Szybszy proces?
Możliwość połączenia spraw do wspólnego rozpoznania ma służyć szybkości i ekonomice procesowej. Takie rozwiązanie może się przełożyć ogólnie na szybsze rozpoznanie danej grupy spraw niż jak gdyby miały by być one rozpoznawane po kolei i odrębnie. Należy jednak zaznaczyć, że rozpoznanie danej konkretnej sprawy w ramach połączenia z innymi sprawami może trwać zdecydowanie dłużej, niż jej rozstrzygniecie konkretnej sprawy w ramach odrębnego rozpoznania. Jedną ze strategii pełnomocników banków w sprawach frankowych jest maksymalne wydłużenie czasu postępowania. Przejawia się to między innymi w obszerności składnych pism, ilości wniosków dowodowych oraz załączanych dokumentów. Połącznie spraw z pewnością spotęguje te działania, a warunkiem wydania wyroku w sprawie jest analiza każdego zawnioskowanego dowodu. W sprawach o roszczenia z tytułu umów kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej sąd zobowiązany jest zbadać status konsumenta stron, co czyni podczas ich przesłuchania. Oczywiście im więcej powodów w sprawie, tym więcej osób do przesłuchania i tym samym dłuższy czas oczekiwania na wyrok. Sposobem na przyspieszenie rozpatrywania spraw o unieważnienie umowy kredytowej ma być nowelizacja procedury cywilnej, która weszła w życie 16 kwietnia 2023 r., zgodnie z którą Kredytobiorcy, którzy zdecydują się na wytoczenie powództwa, mogą to zrobić wyłącznie przed sądem, w okręgu którego mają miejsce zamieszkania. Analiza zapadłych orzeczeń, zarówno krajowych jak i TSUE wskazuje, że kierunek orzeczniczy jest korzystny dla Kredytobiorców i zdecydowana większość z nich uzyskuje unieważnienie umowy kredytowej bez względu na sąd, który rozpatrywał sprawę.